Przyszedł czas na zaprezentowanie jednego z produktów, które dostałam w blogboxie od Koralika. Będzie to MARIZA "rozświetlająca pryzma do makijażu".
Nigdy jeszcze nie miałam żadnego produktu z tej firmy. Dlatego byłam niezmiernie ciekawa co zastane po otworzeniu pudełeczka :)
Dla ciekawskich do poczytania:
A tak to wygląda w środku :)
Ładne elegancie i solidne opakowanie, z przydatnym wewnątrz lusterkiem. |
Jak widać odcień na samej górze jest matowy, a reszta - z rozświetlającymi drobinkami. |
Co od razu przykuło moją uwagę: kosmetyk według mnie będzie mało wydajny, gdyż "cienie/puder" są niesamowicie miękkie i choćbym ekstremalnie delikatnie dotknęła pędzelkiem - nabierze się strasznie dużo produktu, który później i tak musimy otrzepać z pędzelka.
Kolory bardzo mi się podobają. Na rozświetlasz się nie nadaje, ale na róż jak najbardziej :) Odcieni jest kilka, a po zmieszaniu dają ładnego rumieńca na buzi :)
Miałyście kosmetyki z tej firmy?
Jak Wam podoba się "rozświetlająca pryzma"?
P.S. Koraliku - czemu usunęłaś swojego bloga? :(
fajnie opakowanie wygląda
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie się zapowiada ten kosmetyk..tylko ta miękka struktura mnie odpycha bo póżniej cała toaletka jest w pyłku a ja tego nie cierpię :) ja miałam sie zapisac do bycia konsultantką Mariza ale jednak zrezygnowałam...zapraszam do mnie i do obserwacjii jeśli masz ochotę :) ja dodaję Twojego bloga bo bardzo ciekawie wygląda :)
OdpowiedzUsuńOpakowanie wygląda porządnie. A kolorki ciekawe.
OdpowiedzUsuńPrezentuje się bardzo przyjaźnie,ciekawa jestem jaki da efekt na twarzy:)
OdpowiedzUsuńTeż jestem właśnie ciekawa efektu na buźce :)
UsuńKolorki bardzo fajne, ciekawa jestem jak na buzi będą się prezentować
OdpowiedzUsuń:)
Pierwszy raz slysze o tej firmie:) Piekny srodek:)
OdpowiedzUsuńja też;) ale wygląda bardzo ładnie;)
Usuńz Marizy miałam tylko tusz do rzęs i 2 lakiery, o ile lakiery polubiłam tak tusz mi nie podszedł, bardzo taka wodnista formuła, mało na tych rzęsach robi... większej ilości kosmetyków nie próbowałam więc nie wiem
OdpowiedzUsuńwygląda fajnie. nigdy nie miałam
OdpowiedzUsuńOjej :) Ile ładnych kolorków tutaj widze :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Klaudia :)
Zapraszam na nowa notke :)
a nie znam tej firmy ale odcienie sa przepiekne !
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie i na rozdanie jeżeli masz ochotę ;)
http://ankowata.blogspot.com/2012/06/rozdanie-komsetyczne.html
naprawdę bardzo fajnie wygląda, ale ja potrzebowałabym jednak czegoś mniej intensywnego:D pokażesz jak wygląda na policzku?
OdpowiedzUsuńnie miałam nigdy tego typu kosmetyku:P bo nie lubie błysku:P ale prezentuje się cudnie
OdpowiedzUsuńŁadnie się prezentuje :) Kupiłabym :D Ile kosztował?
OdpowiedzUsuńMam kilka rzeczy z Marizy, na razie pielęgnacyjnych, ale czekam też na puder rozświetlająco - brązujący. Z produktów, które mam, jestem bardzo zadowolona. Jest to dobra jakość za rozsądną cenę. Polecam szczególnie cukrowy brzoskwiniowy peeling do ciała z olejkiem z pszenicy ( czy z kiełków pszenicy) oraz balsam brązujący cappuccino.
OdpowiedzUsuń