Dziś chciałabym pokazać wam moje ostatnie świetne odkrycie. Ale może
zacznijmy od początku. Mam cerę mieszaną, ze skłonnością do zmian
trądzikowych. Często przetłuszczającą się po bokach nosa i na czole.
Nieważne jaki nałożę podkład, jaki puder, i jaki krem, moja cera
zazwyczaj już po 1 (do 3 godzin max) od wykonania makijażu zaczyna się
świecić (w zależności jakich użyję produktów). Próbowałam wielu
podkładów, wielu pudrów i wielu kremów.
Na dzień
dzisiejszy po wielu nieudanych poszukiwaniach, znalazłam w końcu swoich
ulubieńców, dzięki którym mój makijaż przetrwa na twarzy całą noc, i
cały dzień :) Dzisiejszym bohaterem będzie krem, który jest jednym z
tych ulubieńców :) o reszcie napiszę wkrótce.
Krem,
który z pozoru wygląda nijak. Gdyby nie nasz kochany internet,
zapewne nie zwróciłabym na niego większej uwagi podczas pobytu w
drogerii. Ujrzałam go już dawno na portalu Wizaż, na KWC, i zauważyłam że zebrał sporo dobrych opinii. I słusznie. Jest to już moje drugie opakowanie.
Kremu mamy 50 ml, koszt to około 10zł, dostępny w drogerii Rossmann. Występuje w szklanym pomarańczowym słoiczku. Jest bardzo wydajny. Posiada gęstą zbitą konsystencję, która mi osobiście nie przeszkadza w aplikacji. Zapach ma bardzo specyficzny, cytrusowo chemiczny - nie każdemu może pasować. Mi osobiście nie przeszkadza.
Co obiecuje producent? Możecie przeczytać :)
Jak się sprawdził u mnie?
- bardzo dobrze matuje cerę,
- wygładza cerę problemową,
- wspomaga regenerację miejsc zmienionych, stany ropne, wysusza istniejące wypryski,
- idealna baza pod podkład
- bardzo dobrze matuje cerę,
- wygładza cerę problemową,
- wspomaga regenerację miejsc zmienionych, stany ropne, wysusza istniejące wypryski,
- idealna baza pod podkład
- wspomaga trwałość makijażu, matuje skórę na dłuższy czas.
- krem bardzo dobrze i szybko wchłania się
Ma również swoje małe minusy. Może powodować wysuszenie skóry dlatego nie polecany jest suchej skórze. Dla tłustej jest dobry. Drugim minusem jest ilość parabenów w składzie produktu - jednak myślę, że przy takiej cenie i takim dobrym działaniu można przymknąć na to oko ;) Lub stosować go w sytuacjach wymagających utrzymania dłuższego efektu matowej buźki :)
Znam, znam. Stosowalam go kiedys. Jest tani i bardzo dobrze matuje.:-)
OdpowiedzUsuńNie miałam go, ale dużo osób go poleca.
OdpowiedzUsuńCiągle do niego podchodzę w Rossmannie, ale nigdy nie mogę się zdecydować czy go kupić. Ale teraz już na 100% wyląduję w moim koszyku :)
OdpowiedzUsuńMnie by na pewno wysuszyl na wior, ale moze do nakladania punktowego albo jako maske go sobie sprawie
OdpowiedzUsuńzapatrywalam sie na niego.. wykoncze swoja ziajke 25+ i zakupie :)jestem ciekawa
OdpowiedzUsuńLecę dziś po niego do rossmanna! :))
OdpowiedzUsuńjuż kolejna pozytywna opinia jaka czytam na blogu;P z checią kupie jak tylko moj się skonczy
OdpowiedzUsuń