Tym razem dużo zdjęć, mało pisania :)
Zakochałam się w moim nowym nabytku którym jest lakier dekorujący essence - circus confetti! Tworzy wspaniały efekt, współgra z wieloma kolorami. Ja tym razem połączyłam go z kolorem nude również od essence.
+cena (około 7zł)
+uniwersalność
+nakładanie
+trwałość
Tyle plusów, ale wszystko co piękne kiedyś musi się skończyć. Minus jest, znalazłam jednego wstręciucha - okropnie się go zmywa! Strasznie opornie, lakier schodzi a zostają drobinki brokatu, które po długiej walce ze zmywaczem w końcu bardzo niechętnie odpadną. I na dodatek to okropne uczucze "trzeszczenia" i tarcia o brokat wacikiem, które przyprawia mnie o gęsią skórkę, brrrrrr....!!! Nie lubię tego, ooojj nie!
Ale za efekt wybaczę :)
Fantastyczny efekt po prostu : ) Pozdrawiam i w wolnej chwili zapraszam ;)
OdpowiedzUsuńrównież często noszę takie samo połączenie :)
OdpowiedzUsuńconfetti jest cudowne! musi być moje :D
OdpowiedzUsuńproponuję zmywanie metodą na folię ;)
OdpowiedzUsuńŁadnie to wygląda na paznokciach. A kokosowe masło jest z Lidla.
OdpowiedzUsuńPieknie wyglada. Zgadzam sie w kwestii zmywania - kazdy brokacikowiec jest makabryczny do zmycia. Dlatgeo rzadko je nosze
OdpowiedzUsuńUwielbiam taki efekt ;) kiedyś szukałam i znalazłam niestety tylko drobinki w jednym odcieniu a Ty widzę masz mix kolorów :)
OdpowiedzUsuńcircus confetti jest cudowny, uwielbiam go :)
OdpowiedzUsuńCircus C. to jedene z moich ulubionych lakierów! ;)
OdpowiedzUsuńTez mam ten lakier!! I to samo uzcucie jak sie go zmywa!! Ale pasuje do tylu lakierow ze mu wybaczam hehe :) :*** Daje suba :***
OdpowiedzUsuńhmmm ja zawsze jak mam brokatowy top na paznokciach to moczę wacik zmywaczem, przykładam do paznokci i trzymam jakiś czas, wtedy o wiele lepiej ten brokat schodzi :)
OdpowiedzUsuń